CORRECT LYRICS

Lyrics : Swoosh Gang

Tak ubieram w słowa rzeczywistość
Że te dupy nazywają mnie stylistą
Kiedy się gapiłem na ten cały syf to
Czułem, że się wiele da z tego wycisnąć
A tu ludzie nie chcą, żeby spoko wyszło
I się nigdy nie dowiedzą, co to YSL
To nie mój rap, to nie moja rzeczywistość
Swoosh gang - ja na bluzie noszę, a nie Lagerfeld
Oporowo nas nienawidzą typy, co się znowu rano budzą bez forsy
Bo jedyne stare buty, jakie teraz zakładamy to są nowe Air Force'y
Czujesz, ten hajs jest jeszcze gorący, wy znowu na minusie jak morsy
Czujesz, ten punch jest jeszcze gorący, wy znowu na minusie jak morsy
Twoja dupa o mnie gada już
Jestem na językach tak jak swoosh
Ona chyba chce, żebym ją ubrał, bo zdejmuje ciuchy, no a potem mówi do mnie: "Włóż"
Sukom na mój widok ślina leci z pyska
Wiem o czym myślą - jak ich behawiorysta
Teraz to zmieniamy kluby tak jak Ibra
Strzelamy gole ciągle, no bo to rap z boiska (ej)
Tu niektórzy się zostawiają na lodzie
Potem sobie skaczą łyżwami po głowie
Z zawiści nazywają mnie manekinem
I mogą tak mówić, bo wszystko mam nowe
Przez moją muzykę chcesz znać moje życie - to masz mały wyciek
Ja cały dzień piszę, a wieczorem idę do Sizeer'a, typie, po nagrodę Nike