CORRECT LYRICS

Lyrics : Skaczę w tłum

Skaczę w tłum czuję luz, czuję luz
Buch wypada mi z płuc
Ty nie stój jakbyś w ziemię wrósł, w ziemię wrósł
A ty lala lepiej tyłkiem, tyłkiem

Skaczę w tłum, czuję luz, czuję luz
Buch wypada mi z płuc, mi z płuc
Ty nie stój jakbyś w ziemię wrósł, w ziemię wrósł
A ty lala lepiej tyłkiem rusz, ruszaj tyłkiem
Skaczę w tłum, czuję luz, czuję luz
Buch wypada mi z płuc, mi z płuc
Ty nie stój jakbyś w ziemię wrósł, w ziemię wrósł
A ty lala lepiej tyłkiem rusz, ruszaj tyłkiem, ej

Żyje naturalnie, tylko rap z blantem
Tylko to oczyszcza umysł mi jak Alzheimer
O przeszłości to nie gadam nawet jak chlam se
Byłem tak okrągły, że zrobiłem kiedyś sam Cypher
Po Solara dzwonię w sobotę
Jest oszczędny, więc odłożył dzisiaj wszystko na potem
Z nami nie walcz lepiej typie, to jak walka z żywiołеm
Patrze się na twoją dupę myślałem, że to kolеś