CORRECT LYRICS

Lyrics : ZAPNIJ PAS

Dzisiaj robimy czystki, chowaj marny kwit
Nie potrzeba mi zaliczki
Gdy idziemy w miasto, mogą zdarzyć się potyczki
Chociaż moje ziomy ich połamią jak patyczki
Jej różowe policzki jak brokat, robi coś żebym mógł się zakochać
Dzwonią do mnie próbują zamotać
Ten typ to nieogar, wciąż klata na prochach (ha)
Krok w przód lub w ogóle
Nie jesteś przewieziony, mamy w ciebie wbite kule
Jak zajaram weed na pewno zamule
Jak kurwa nie zajaram jestem bardziej niż lepszy ogółem
Bez podjazdu jesteś, zgarnę sobie napiwki, zajmę pierwsze miejsce
A co jak twoje życie było tylko testem
Nie mówię jak masz żyć, bo ja sam chcę więcej
Bardzo mocno dociskamy gaz
Więc kochaniе lepiej zapnij pas
Oni nigdy nie dogonią nas

Sеrce bije mocniej niż ten bass
Czasem krzyczą do mnie Beoncé
Nawet nie wiem czy odwracać się
Twój kolega pytał znów jakiś dup
Kto to jest, że ogólnie jestem cute
Włosy (?)
Tylko nie mów do mnie barbie
Śmieszni chłopcy, wszyscy siebie warci
Marzy ci się by zaliczyć hat-trick
Błagam zostaw moje koleżanki
Nie myśleli, że też mogę porapować
A rzucę takie wers, że wszyscy zaczną się chować
Leci trap, pełny bak, siedzę w aucie
Otwórz dach, czuję wiatr, czasem tańczę
Bardzo mocno dociskamy gaz
Oni nigdy nie dogonią nas
Więc kochanie lepiej zapnij pas
Serce bije mocniej niż ten bass