CORRECT LYRICS

Lyrics : TETE A TETE

Łapią głowę różne stworki, worki B.I.G
Elo koło ziom tu szponci, monci kontakt na WiFi
Whip, Whip, jak smoli weed
Kif, kif - Natury liść
Kiedy ty pierdolisz za plecami bby robi mi

Takich lotów suko w planach nie ma RyanAir
Ze mną grupa SOSO, SOSO b*t*hes, b*t*hes on my way
Robię hity, featy, klipy ona chciała bardzo mnie
Ale jestem dzisiaj offline no bo sobie pale jazzzzzzzzzz

Palimy wax, zjadam jak pac, ona robiona się kładzie na blat
W bani melodia i bass, łapię za fona i lecimy w miasto
Suko f**k off, SOSO - coś więcej niż marką
W bani wizje jakbym codzień opierdalał karton

Chcemy sześć zer, albo więcej
Wkładamy w to całe serce, choć boli jeszcze
Ciebie w życiu już nie zmieszczę, tracę powietrze
A mam za sobą wasze lekcje bo błąd za błędem

Walczę z sobą tak jak z nikim, przez jebane narkotyki
Ledwo zostawiłem kiki, potem pogubiłem pliki
Znowu fly jak nikt, przez to ciężko wylądować
Szczerze nie chce twoich porad, bo tak chora moja głowa