CORRECT LYRICS
Lyrics : WAVY CAŁY CZAS
Nie jestem tu po to by mieć zdjęcia na ściankach
Do salonu wbijam ale w chacie na klapkach
Problemy to norma niose wszystkie na barkach
W moim charakterze zapisała się walka
Odpadają w pierwszej rundzie Ci co nie mają jaj
Krótkodystansowcy kobiety wam mówią faux pas
To nie dla takich mięczaków wbij to sobie do łba
Numery mi wypływają jakbym odkręcił kran
Wavy cały czas, bujamy się furą a ty dalej taryfa
Wakacje za rok no to może Teneryfa
Wole robić sos, gwiazdę zostawie dla szeryfa
Szybki tak jak lucky luke
Już po tobie a ja cały zdrów
Z nią w ogóle się nie spieszę
Biorę wszystko wiesz od stóp do głów
Zarobas myślę że będziesz mówił tak na mnie za jakiś czas
Może za pare lat a może to stanie się już za moment oby tak
Praca wre po niej czeka celebracja
Każdy dzień jakbym siedział na wakacjach
Ty to leń się nie zmienia sytuacja
Czego chcesz sama się nie zrobi kaska
XL t-shirt garnitur na Ciebie czeka
Jestem uparciuchem ale to moja zaleta
Pisze pije drinka czas tak szybko nie ucieka
Jak u ciebie kiedy harmonogram Ci ustala etat
Miałem wiele kłód pod nogami zbudowałem tratwę
Jesteśmy na fali teraz to płyniemy statkiem
Wszystko etapami ciągle budujemy markę
Nie wydaje tego żeby Ci zawinąć koleżanke
Nie ide na balet to ja robie balet
Zabawa się zacznie kiedy nagramy kawałek
Co ty tam nagrałeś? to nie buja wcale
Spinasz dupe typie jakbyś robił to za kare
My mamy troche inny workflow
Praca na luzaku a nie jak pod krawatem korpo
Siadamy do sesji razem z moją mordą
Cały tydzień taki dlatego wpada na konto
Do salonu wbijam ale w chacie na klapkach
Problemy to norma niose wszystkie na barkach
W moim charakterze zapisała się walka
Odpadają w pierwszej rundzie Ci co nie mają jaj
Krótkodystansowcy kobiety wam mówią faux pas
To nie dla takich mięczaków wbij to sobie do łba
Numery mi wypływają jakbym odkręcił kran
Wavy cały czas, bujamy się furą a ty dalej taryfa
Wakacje za rok no to może Teneryfa
Wole robić sos, gwiazdę zostawie dla szeryfa
Szybki tak jak lucky luke
Już po tobie a ja cały zdrów
Z nią w ogóle się nie spieszę
Biorę wszystko wiesz od stóp do głów
Zarobas myślę że będziesz mówił tak na mnie za jakiś czas
Może za pare lat a może to stanie się już za moment oby tak
Praca wre po niej czeka celebracja
Każdy dzień jakbym siedział na wakacjach
Ty to leń się nie zmienia sytuacja
Czego chcesz sama się nie zrobi kaska
XL t-shirt garnitur na Ciebie czeka
Jestem uparciuchem ale to moja zaleta
Pisze pije drinka czas tak szybko nie ucieka
Jak u ciebie kiedy harmonogram Ci ustala etat
Miałem wiele kłód pod nogami zbudowałem tratwę
Jesteśmy na fali teraz to płyniemy statkiem
Wszystko etapami ciągle budujemy markę
Nie wydaje tego żeby Ci zawinąć koleżanke
Nie ide na balet to ja robie balet
Zabawa się zacznie kiedy nagramy kawałek
Co ty tam nagrałeś? to nie buja wcale
Spinasz dupe typie jakbyś robił to za kare
My mamy troche inny workflow
Praca na luzaku a nie jak pod krawatem korpo
Siadamy do sesji razem z moją mordą
Cały tydzień taki dlatego wpada na konto
