CORRECT LYRICS

Lyrics : Stan

Strzelę se nabojem, albo zaćpam tabletkami
Życie to kurwa mój problem i wypada by je stracić
Jeśli boli cię, że umrę to proszę, dzisiaj wybacz mi
Nikt mnie już nie uratuje a każdego mogę zranić
Kocham ciebie już tak mocno, że mógłbym tu z tobą umrzeć
Najpierw pójdziemy na łóżko, potem znajdziemy się w trumnie