CORRECT LYRICS
Lyrics : Mendelejew
Chcę liczyć pieniądze, dawaj hoe mi forsę
Chcę wypchany portfel i chcę kasę za zwrotkę
Chcę kasę za koncert i chcę kasę za progres
Chcę, by liczba moich skilli się równała z tym co mam na koncie
Żaden comeback, świeży powiew jak po colgate
Łapiesz kolkę, a ja kolejny bieg kończę
Taki właśnie tutaj mamy consensus
Że sobie pływam po bitach, niczym Halibut
A ty ćwicz flow, no bo wchodzi big boss
Tak się plujesz jak nawijasz, że ja nie wiem czy to rap, czy to beatbox
Ja to hip hop, hip hop to ja i nie dyskutuj
To widać przez charyzmę, aż po wygląd butów
Akuku Hustler, miło poznać
Siadaj mi na chuju jeśli ci nie siada zwrotka
A ty bujaj głową i się w klimat poddaj
Nikt cię nie osądzi, nie mam na nazwisko Wesołowska
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
To jak japońskie p***osy wiem, że te kwadraty to cipki
Moi ludzie byki, ty na swoich mówisz siski
Bugs to młody kot bawiący się tym kłębkiem nerwów
Ty najwyżej możesz dalej szczekać piesku
Robię was na pieska w wersach, stylu kwintesencja
Kwit ten jak tlen napędza kwit mnie
Nienawiść w sercach chwili kat, ale to kwestia samozawcięcia
Jak zetniesz pierwszą głowę poleci następna
Ledwo wszedłem, ty już cały zesrany
To jakbyś usłyszał intro z p***huba przy starych
Mam z ciebie bekę, pod uwagę nie jest mem brany
Leci tłusta stylówka pod membrany
Największy gabaryt, to big papa za majkiem
Flow nie z tej galaktyki, możesz mówić mi Start Trek
Co jest doktorku, siostro podaj mi skalpel
Wszyscy razem łapy, jakbym miał na imie Zandberg
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Floral bugs pizdo, hardcore nie disco
2019, brain dead familia
Chcę wypchany portfel i chcę kasę za zwrotkę
Chcę kasę za koncert i chcę kasę za progres
Chcę, by liczba moich skilli się równała z tym co mam na koncie
Żaden comeback, świeży powiew jak po colgate
Łapiesz kolkę, a ja kolejny bieg kończę
Taki właśnie tutaj mamy consensus
Że sobie pływam po bitach, niczym Halibut
A ty ćwicz flow, no bo wchodzi big boss
Tak się plujesz jak nawijasz, że ja nie wiem czy to rap, czy to beatbox
Ja to hip hop, hip hop to ja i nie dyskutuj
To widać przez charyzmę, aż po wygląd butów
Akuku Hustler, miło poznać
Siadaj mi na chuju jeśli ci nie siada zwrotka
A ty bujaj głową i się w klimat poddaj
Nikt cię nie osądzi, nie mam na nazwisko Wesołowska
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
To jak japońskie p***osy wiem, że te kwadraty to cipki
Moi ludzie byki, ty na swoich mówisz siski
Bugs to młody kot bawiący się tym kłębkiem nerwów
Ty najwyżej możesz dalej szczekać piesku
Robię was na pieska w wersach, stylu kwintesencja
Kwit ten jak tlen napędza kwit mnie
Nienawiść w sercach chwili kat, ale to kwestia samozawcięcia
Jak zetniesz pierwszą głowę poleci następna
Ledwo wszedłem, ty już cały zesrany
To jakbyś usłyszał intro z p***huba przy starych
Mam z ciebie bekę, pod uwagę nie jest mem brany
Leci tłusta stylówka pod membrany
Największy gabaryt, to big papa za majkiem
Flow nie z tej galaktyki, możesz mówić mi Start Trek
Co jest doktorku, siostro podaj mi skalpel
Wszyscy razem łapy, jakbym miał na imie Zandberg
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Ja to player, rapu Mendelejew
Bez układów na scenie, a i tak czuję chemię
Ja tam gdzie baggie i tam gdzie zachrypnięte gardła
Puść ten numer w eter i niech to gówno bangla
Floral bugs pizdo, hardcore nie disco
2019, brain dead familia
