CORRECT LYRICS

Lyrics : Leatherface

Oto Leatherface, wjeżdża ci na szyję mechaniczna piła
Terror jak Attyla, a po bitach stąpam jak Godzilla
MC Killer w membranach, ja piję już od rana
Jak spojrzysz nieodpowiednio to trzymam w płaszczu shotguna (Klik, Blau)
Teraz pozwól, że przedstawię rzeczywistość
Tobie się odbija cipka, a mi się odbija cipką
Excuse moi, ale to realtalk
Ja to czerwone Marlboro, a ty to nawet nie Winston
Jestem Hooligan i w najlepszej puli gram
Ciągnę polski hardcore rap, niczym pieski w kuligach
Ty mi za to stówy płać, chcę mieć palce w karatach
Obetnę ci facjatę i se zszyję z twojej skóry twarz
Się do góry patrz, łańcuch piły tnie czaszkę na pół
I będę dociskał mocniej aż ci się rozpruje brzuch
Lub cię powieszę na haku i przetnę od pasa w dół
Ty masz wózek inwalidzki w gwiazdach, a nie wielki wóz

Leatherface!
Co!? Co!?
Leatherface!
Leatherface!
Co!? Co!?
Sto szarpanych cięć
Piłą mechaniczną kręć! x2
Call me Leatherface, eyes red man, it must be the lemon haze Cyborg gotta chest full of metal plates
Let me demonstrate, that's the edge of the roof while I meditate
You can feel the blades grade bones when it penetrates
Hit the chainsaw roar, only the hell awaits
I ain't got pimp cup, but I drink snake blood when I celebrate
All the cops at the scene call me Leatherface
Dark force of the north make the weather change
You in the ring with the heavyweight
I rip your spine out of place
Most common last words is: "Stop", "please", "for heaven sake"
So let's get it straight, you want us in the several ways
You want to see us rip the stage
I showed up though, I set a date
You get hung from a hook, make 'em levitate
See the mask made of skin, no doubt I am Leatherface

Leatherface!
Co!? Co!?
Leatherface!
Leatherface!
Co!? Co!?
Sto szarpanych cięć
Piłą mechaniczną kręć x2
Floral Bugs
Wasze życia pizdy no to nie jest żadna bajka
Jeżeli wasze księżniczki są pozaklinane w żabkach
No i nic im to nie daje, Bugsik teraz was odmula
Jeżeli nawet w tych żabkach, żadna z nich tutaj nie kuma
Jakieś lamusy mówią, że byłem w niebezpieczeństwie
Jedynie kiedy tak było to w nocy z Abellą Danger
Najbardziej na pieska to lubię robić te niewinne
Bo mogę zamknąć oczy i sobie myśleć o innej
Gwałć to replay, robię wjazd na winkle
Siedzę w twojej windzie, odpalam maszynkę
Ja to dekorator wnętrz, przyda się tu nowy kolor
Co państwo powiedzą na to żeby pomalować na czerwono?
Horror Goro, w każdej z czterech dłoni tasak
Machaj chorą głową, tak jak Husajn Saddam
Jestem twoją zmorą, rykiem piły w pustych lasach
Krzycz: Oo! Oo! Oo!, słyszysz spalinówkę w krzakach

Leatherface!
Co!? Co!?
Leatherface!
Leatherface!
Co!? Co!?
Sto szarpanych cięć
Piłą mechaniczną kręć x2