CORRECT LYRICS

Lyrics : Pod śniegiem

Ślady tych letnich dni
Są wciąż w mojej pamięci
Jak sny, gdy odchodzi noc
Lecz kiedy schwytać chcę każdy z nich
Rozpada się nagle w pył na mych oczach

Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mnie w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna
Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mnie w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna

Po moich śladach idź prosto w mrok
W krainę wiecznych zim, gdzie nie mija noc
A gdy już znajdziesz mnie
Każdy zmysł
Na nowo zbudzi błysk
W twych oczach

Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mnie w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna
Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mniе w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna

Przеbij się do mnie
Przez śniegi, przez śnieg, przez śnieg
Przebij się do mnie
Przez śniegi
Ogrzej mnie
I ogrzej
Ogrzej mnie

W twych oczach...
Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mnie w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna
Resztkę ciepła skrytą pod śniegiem
Odkryj i ocal, uchroń od zła
Nieś mnie w dłoniach nim dogoreje
Przemarznięta do cna