CORRECT LYRICS

Lyrics : Nie Wychodzę Dzisiaj Z Łóżka

Śniłem o miejscu, w którym słońce świeci
Dodając sił, a mordeczka się sama cieszy
Ludzie są uśmiechnięci, pozytywni jak motyle
I tańczą na ulicach, bo tak im się dobrze żyje

Chcę tam być, chcę tam żyć, chcę tam tańczyć i śnić
Chcę tam być, chcę tam żyć, chcę tam pląsać i
Pragnę tam być, chcę tam żyć, chcę tam tańczyć i śnić
Chcę tam być, ale wtem, kończę sen i

Wstaję, patrzę, widzę
Szarość, Beton, Dół
Dymy, fejki, szum
Szarość, Beton, Dół
Niebo szarych chmur

Już mi się ulewa, już się odechciewa
Wszędzie szaro, wszędzie szaro, wszędzie szaro błeeee
Koszty poszły w górę, czy opłaca się wyjść z łóżka?
Jakbym nie policzył to wychodzi mi, że nie
Wczoraj bardzo wiało, drzewa połamało
Za oknem jest szaro, ale za to będzie lało
Jeśli na kwiatuszki nie padną promyki słońca
Jestem taki zdrowy nie do końca
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Nie warto i nie opłaca się
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Mam to gdzieś
Niе wychodzę dzisiaj z łóżka
Miałem piękny sen i skończył się
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Mam to gdziеś

Jutro wstanę z łóżka, jutro pójdę
Pomalować szary dzień
I mu ponaklejam na policzki
Takie koła czerwone
I dorobię wielkie, piękne uszy
I mu dorysuje wąs
I już dużo lepiej dzień wygląda
I uroczy ma ten pąs

Pąs, pąs, pąs, pąs, pąs, pąs

Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Nie warto i nie opłaca się
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Mam to gdzieś
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Miałem piękny sen i skończył się
Nie wychodzę dzisiaj z łóżka
Mam to gdzieś
A w tym śnie to były takie duże misie
I bawiły się, a za nimi latały pszczółki
I grała muzyka, a mi serce mięknie
Wszyscy tańczyli, jakie to było piękne

Jutro wstanę z mego łóżka, kiedy wyśpię się
Jutro pójdę, pomaluję szarobury dzień
Jutro wstanę z mego łóżka, jutro zwlekę się
Jutro, jutro, jutro, jutro
Dzisiaj nie
Nie, nie, nie, nie