CORRECT LYRICS

Lyrics : Toniemy

Czy zaprzedałbyś swą duszę za jebany hajs
Wiem że tak, dobrze wiem że tak
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat
W drodze po hajs ja zszedłem do piekła
Ty też byś tak chciał lecz blokuje Cię strach
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat

Słuchają tego dziewczyny, słuchają hipsterzy i słucha ulica
Nie dzielę ludzi na gorszych i lepszych, bo w sumie nieduża różnica
Słuchają tego i szczęśliwi ludzie i Ci po okropnych przeżyciach
SBM to nie tylko muzyka, to jest sekcja ratowania życia
W końcu zarobimy tyle, że w tym dziwnym kraju nie będzie ubóstwa
Potem obedrę ze skóry te bogate rury co kupują futra
Weź przestań tak się lansować małolaty przez ciebie toną w kompleksach
My tu kiedyś założymy fundację i wybudujemy dom dziecka
Tylu lamusów gada o honorze, ja nawet nie słucham tych rzeczy
Ja nie jestem małolatem, zostawcie sobie te bajki dla dzieci
Niech każdy pomaga w swoim zakresie a wtedy świat stanie się lepszy, bo z kosmosu to widać same kompleksy

Czy zaprzedałbyś swą duszę za jebany hajs
Wiem że tak, dobrze wiem że tak
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat
W drodze po hajs ja zszedłem do piekła
Ty też byś tak chciał lecz blokuje Cię strach
Wokół każdy jest zepsuty, a ja taki sam
Ale to nie my to świat