CORRECT LYRICS
Lyrics : Dotknij
x2
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
Błądzę myślami między filarami w bazylice
Szukając katalizatora dla emocji
W żargonie krzyków wolę ciszę
Milczeniem dzielę się nie od dziś
W głowie chłodne słowa lub gorący aplauz
Multum rozczarowań i najważniejsza prawda
Na dłuższą metę przeszkadza mi krótkowzroczność
A sam buduję życie na domysłach niebezpiecznie
Rozpuszczam kałamarze na moich stronach
I nieświadomie dzielę się z Wami tym, co mam najcenniejsze
Zamknięty i otwarty jak wiwisekcja
To tylko kwestia paru ran, ran, ran
Kolejny raz przechodzę po nocach Baldur's gatеa
Szukając swojej drogi, drzwi, wrót, bram
Cierpliwość gorzka, jej owocе słodkie
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
Aż szczęście mnie dotknie…
Aż szczęście mnie dotknie…
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
x2
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
I czasem po prostu się boję… (boję)
Że usiądę przy barowym fortepianie
Zagram dwadzieścia siedem minut…(minut)
I ani minuty dłużej tu nie zostanę
I czasem odnoszę wrażenie… czasem
Że zapadnę się głęboko gdzieś pod Wami
Problemów ciężar poprzecina pod stopami ziemię
I zniknę w tej czeluści wspomnieniami
Nie wyobrażam sobie życia bez siebie
Lustrując myśli, które wolałbym odbić
Rzucają na mnie czarujące spojrzenie
Co w konsekwencji doprowadza do wojny
Bitwy z myślami i walki z czasem
Każda porażka okupiona jest moim własnym nakazem
Cierpliwość gorzka jej owoce słodkie
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
Aż szczęście mnie dotknie…
Aż szczęście mnie dotknie…
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
x2
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
Błądzę myślami między filarami w bazylice
Szukając katalizatora dla emocji
W żargonie krzyków wolę ciszę
Milczeniem dzielę się nie od dziś
W głowie chłodne słowa lub gorący aplauz
Multum rozczarowań i najważniejsza prawda
Na dłuższą metę przeszkadza mi krótkowzroczność
A sam buduję życie na domysłach niebezpiecznie
Rozpuszczam kałamarze na moich stronach
I nieświadomie dzielę się z Wami tym, co mam najcenniejsze
Zamknięty i otwarty jak wiwisekcja
To tylko kwestia paru ran, ran, ran
Kolejny raz przechodzę po nocach Baldur's gatеa
Szukając swojej drogi, drzwi, wrót, bram
Cierpliwość gorzka, jej owocе słodkie
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
Aż szczęście mnie dotknie…
Aż szczęście mnie dotknie…
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
x2
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
I czasem po prostu się boję… (boję)
Że usiądę przy barowym fortepianie
Zagram dwadzieścia siedem minut…(minut)
I ani minuty dłużej tu nie zostanę
I czasem odnoszę wrażenie… czasem
Że zapadnę się głęboko gdzieś pod Wami
Problemów ciężar poprzecina pod stopami ziemię
I zniknę w tej czeluści wspomnieniami
Nie wyobrażam sobie życia bez siebie
Lustrując myśli, które wolałbym odbić
Rzucają na mnie czarujące spojrzenie
Co w konsekwencji doprowadza do wojny
Bitwy z myślami i walki z czasem
Każda porażka okupiona jest moim własnym nakazem
Cierpliwość gorzka jej owoce słodkie
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
Aż szczęście mnie dotknie…
Aż szczęście mnie dotknie…
Więc stanę w kolejce i jeszcze poczekam, aż szczęście mnie dotknie
x2
Dotknij mnie tak, żebym został... (został tu)
Nie pozwól dalej iść... (nie, nie, nie)
Nie mogę sam temu sprostać... (nie mogę)
Odpal mi wesoły film... (happy end)
