CORRECT LYRICS

Lyrics : Ostatni krok

Protokół z dnia 12 marca 2020 roku godzina 21:01
Coronavirus przejął całą Warszawę, na ulicach pustki
Siedzę na kwarantannie we Flight Studio
Może to być moja ostatnia wiadomość

Mijam śmietniki na drodze i zastanawia mnie
Czy będę pełny jak one jeśli pojawisz się
Ostatni krok nad przepaścią zanim zabije lek
Ostatni raz powiedz czy warto wchodzić w mój chory łeb (yeah)
Zostań na chwilę
Poczuję że żyłem i zostawią w tyle mnie wszystkie promile
We krwi
Jestem następny wierz mi (yeah)
Mam resztę ciepła jak świeczki (yeah)
Pokaże ci mój cały śmietnik (yeah)
Nie pokaże drogi ucieczki (nie)
Przestań mówić głupstwa
Słyszę tylko mętlik
Patrzysz w moje oczy
Znowu nieobecny
A jeszcze tu jestem
Nim dotrę na pętlę
Nic się nie zmieniło nie pomagasz na depresję
I nigdy nie byłem kimś i nie wiem czy będę

Znowu mnie zawiedź
Puszczę to w nie pamięć jak za każdym razem
Coś weszło mi w banię
I mam nadzieję że to face hugger
Lub sam się wysadzę
Choć jedna rzecz pójdzie zgodnie z planem
Zostaw gorzkie żale
Nie gwarantuje niczego nie obiecywałem

Ty skończ już się i wykończ mnie
Lub skończ już mnie i wykończ się
Potem wjeb mi kulkę w mój chory łeb
Muszę zabić trzeźwość żeby przeżyć dzień
Potem wjeb mi kulkę w mój chory łeb
Muszę zabić trzeźwość żeby zdobyć dzień
Nie wiesz jak mi ciężko żeby zdobyć sen
Proszę wjeb mi kulkę w mój chory łeb

Mijam śmietniki na drodze i zastanawia mnie
Czy będę pełny jak one jeśli pojawisz się
Ostatni krok nad przepaścią zanim zabije lek
Ostatni raz powiedz czy warto wchodzić w mój chory łeb (yeah)
Zostań na chwilę
Poczuję że żyłem i zostawią w tyle mnie wszystkie promile
We krwi
Jestem następny wierz mi (yeah)
Mam resztę ciepła jak świeczki (yeah)
Pokaże ci mój cały śmietnik (yeah)
Nie pokaże drogi ucieczki (nie)
Przestań mówić głupstwa
Słyszę tylko mętlik
Patrzysz w moje oczy
Znowu nieobecny
A jeszcze tu jestem
Nim dotrę na pętlę
Nic się nie zmieniło nie pomagasz na depresję
I nigdy nie byłem kimś i nie wiem czy będę