CORRECTAR LA LETRA

Letra : Haust

53 20
Już nie pamiętam starego numeru
Ktoś mi kiedyś chciał nasrać w duszę
Nie pamiętam czemu
Świat się zmienia, a z nim ja
Nie widzę żadnego problemu
Mylą mi się dni, ludzie i miejsca
Czyli po staremu
Życie to bierki, stary
Graj albo wypierdalaj
Że ułożone na minie
To już nie nasza sprawa
Patrz mi w oczy, jak cię błagam
O zrozumienie dla świata
BMW wjadę do piekła
Tapicerka będzie biała

Nie mam czasu na stres
Nie mam czasu na bieg
Jogging
Zawsze mam czas na wiesz
To wpadnę
Kupmy pod to mentoli ramkę
Olejki do masażu jadalne
Mały domek za miastem i
Będzie dobrze jak zawsze
Choć to nie tajne organizacje
Tylko wyszukane atrakcje
Musiałem coś odjebać jak zawsze
Haust życia jak piwo na hejnał
Taka noc, że masz siniaki na rękach
Co byś mi zrobiła? Najpierw prysznic
Bo masz mnie na rzęsach