SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Leo
by
Kukon
Back
Lyrics
Nie mam nic do powiedzenia, nawet jak umieram Głupia suko, przecież dobrze wiesz, że nie doceniam Nie dali nam nic, aby coś mieć lecę jak teraz Chętnie wpadnę jeśli masz dla mnie wolny materac Gdzieś na sferach, głuchy, pixy, kosy, ziomy, alko Jebać vixy, wkurwiają mnie ci ludzie za bardzo Stoisz przy mnie, traktuję cię jak największą psycho Jako jedna wierzysz, że to nie jest na darmo Męczy sumienie jakbym kogoś zabił, a przecież dzisiaj tylko niszczymy siebie I czuję się lekko, jakbym znowu nabił, to wszystko ma jakieś ukryte znaczenie Jakiś [?] i siеdem butelek, co pękniе tu zaraz i boisz się tego, co siedzi mi w bani, to zabieraj szmaty i wypierdalaj Widzą jaka skala i powoli znikam, bo szukamy sensu Gapią się na nas, ja znowu odpalam i znikamy sobie bo nie ma już miejsc tu Wejdź tu, gdzie każdy się otarł o syf i nie wróci, widzieliśmy sporo, ciągle naliczamy i raczej niechętnie poznajemy ludzi Chcę mi się budzić co dzień w innym mieście, a dziś oprócz ciebie nie chcę robić nic Ciągle wdychamy to samo powietrze, ziomy dają lufy i bijemy zysk Nie kojarzę ich więc raczej to przeszło bez echa jak ich rap Nie czujemy nic a więc pomyśl sama po co kurwa przyszłaś
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register