CORRECT LYRICS

Lyrics : USA

To moje stany, nie mogę spać po nocach, bo realizuje plany
Ty śpisz, a ja śnię, to różnica między nami
Boje się tylko tego, że zostanę zapomniany
Niech to leci przez Nowy York i Nebraskę do Montany

Mimo to Polska to nie są stany, mam inne stany (to są stany)
Najpierw do [?], potem Nebraska do Alabamy, yea
Serce Alaska, w głowie Nowy York, lot do Montany chcę
Nic tu nie było, teraz tą torbę to wypełniamy, yea

Kierunek [?], a nie Floryda, niknie Dakota jak KOOZA jak widać
Posłużę ci Kolorado, nie jesteś sobą, nie jesteś w stanie nagrywać
Typy mnie dalej pytają (co), jak mogę tak prosto pisać
Ty lepiej policz te stany w numerze
To może zdołam się z tobą przywitać
Trochę zepsuła ta branża, wytłumaczę jak nie kumasz
Wiele osób tu fałszuje i nie chodzi mi o tune'a
Kiedy słucham waszych bajek, mam ochotę zrobić pull up
Jeśli chcecie się zjednoczyć, no to mogę z wami pulać
Zacząłem się uczyć pływać, kiedy wujek w [?] umarł
Jak zaczynałem to robić to [?]
Pytają mnie skąd się wziąłem, miasto niegdyś na [?]
Chciałem tylko ziom pokazać, że ktoś w muzie tu potrafił
Mimo to Polska to nie są stany, mam inne stany (to są stany)
Najpierw do [?], potem Nebraska do Alabamy, yea
Serce Alaska, w głowie Nowy York, lot do Montany chcę
Nic tu nie było, teraz tą torbę to wypełniamy, yea

Władza, dolce, sztuki, piękno
Wszystko dla mnie złoto, srebro
Leci Travis [?]
Zwiększam głośność, tak jak prędkość

Mimo to Polska to nie są stany, mam inne stany (to są stany)
Najpierw do [?], potem Nebraska do Alabamy, yea
Serce Alaska, w głowie Nowy York, lot do Montany chcę
Nic tu nie było, teraz tą torbę to wypełniamy, yea

To moje stany, nie mogę spać po nocach, bo realizuje plany
Ty śpisz, a ja śnię, to różnica między nami
Boje się tylko tego, że zostanę zapomniany
Niech to leci przez Nowy York i Nebraskę do Montany