CORRECT LYRICS

Lyrics : Złoty środek

Czasami mam tak, że znika logika
Samego siebie się pytam
Ile dzisiaj wydam na przypał
Mógłbym powiedzie pas
Ale nie dzisiaj (nie, nie, nie)
Dziś o nic nie pytać
Nie szkoda mi życia
I mowie sam do Siebie
Czy będzie umiał, zachować umiar
Czy znowu [?]
Kiedy kończę zdanie, to znów tu bęka stówa
A kiedy wyjdę stąd to będzie druga

Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobie szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmonie
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobiе szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmoniе
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)

Odpalam się jak nawiedzony
Wokół tańczą me demony
Dziś wybieram się na Olimp
Oni w dłoni telefony
Czuje się jak naznaczony
Wokół monet, trochę molly
Dolewam wódę do coli
Chociaż trochę mniej niż oni
Odpalam się jak nawiedzony
Wokół tańczą me demony
Dziś wybieram się na Olimp
Oni w dłoni telefony
Czuje się jak naznaczony
Wokół monet, trochę molly
Dolewam wódę do coli
Dolewam wódę do coli

Jakie mam plany na życie, uuu
Ona stoi obok wiruje klub
Zamykam konture [?] ust
Te wszystkie szepty waszych suk
Ona fituje mi do snu
Zamykam konture jej ust
Te wszystkie szepty waszych suk
Jakie mam plany na życie, uuu

Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobie szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmonie
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobie szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmonie
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Podział strony

Jakie mam plany na życie
Ona stoi obok wiruje klub
Zamykam konture ust
Te wszystkie szepty waszych suk
Ona fituje mi do snu
Jakie mam plany na życie, uuu
Słyszę te szepty waszych suk
Zamykam jej konture mych ust

Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobie szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmonie
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ciągłe chce znaleźć złoty środek
Czuje ze sobie szkodzę wciąż
Gdy nie ma umiaru (nie ma umiaru)
Ja ciągle gubię tą harmonie
Rzucam ciężar na głowie swą
Znów nie ma umiaru (nie ma umiaru)