CORRECT LYRICS

Lyrics : Nagranie 388

Usypia mnie twój wokal
Jesteś ładna i mądra i pewnie się nie jąkasz
Jak mówisz do tego chłopca
Daj ognia, daj jointa, czy wejdziesz do środka
Ja trochę czarna owca
Brabusem przez miasto lecimy jak Gazirovka
Do spania puszczasz Coldplay
Tak myślałem, że to będzie znowu modne
Ostry zakręt młoda, niebezpiecznie
Uczę się driftować po tym mieście
W aucie cicho leci [?], masz bezdech
Ja też delikatnie odczuwam dreszcze
Dyskretny chłód, odlot
Miasto bez psów, odlot
Puste ulice to czasy pandemii, naćpanych wariatów i pijanych suk

Potrzebuję więcej cukru, malutka
Delikatnie leję szampan po sutkach
Dzwonią telefony do późna
Zaraz załatwimy, sekundka
Więcej cukru, malutka
Delikatnie leję szampan po sutkach
Dzwonią telefony do późna
Zaraz załatwimy