Lyrics Zielone by Kabe

Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one

Chcemy te zielone mieć
Chcemy te zielone mieć
Bratu chcę kupić Fendi
Nie Blackberry a burberry
Płynie ten blant jak Fenix
GCBW to mieli
Za koko kupię allwhite
Bierz do buzi jak Orbit
Pęka torba, kręć jak korba, oczy jak kobra
Ja czuje posmak, ty czujesz bobra, na nas tu postaw
Squad, trap, hajs, blant, blask, pal, daj, fame

Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Łapie te zielone światło no i banknot taki też
Wszystko mi przychodzi łatwo jak po pięknym dniu ten zmieszch
I robie to wszystko tu sam
Piszę ten tekst a w dłoni jest blant
Reprezentuje swój squad
Od słowa do słowa znów trap
I nie robie sobie przerwy nie mam czasu
Zaspakajam swe potrzeby pisania tekstów i gra**ów
Kiedyś rzucę wszystko i ogarne swoje życie
Teraz łapię pit stop, kręce, palę i nie myśle

Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one
Zielone, zielone, zielone, zielone
Gdzie one, gdzie one, gdzie one, gdzie one