CORRECT LYRICS
Lyrics : #Hot16Challenge2
Witam, moi mili, jestem Astek
Recenzenci się pytają, kiedy zdejmę maskę
A ja siedzę w buffie w małym pensjonacie
Piszę wersy niebezpieczne jak hamburger z gackiem, fruu
X2 na czas, a delivery mamy średnie
Normalnie pewnie prędzej dostałbyś już ALIEXPRESS
Nie chcę wymieniać marek, bo nie jestem starym Niemcem (nein)
Czasy się zmieniają, jak nawijał każdy, przejście
Celebrytka radzi: "W domu zostań"
A jej goła sraka to jest główny powód posta
Jak zostaję w domu, będzie jakoś szósty rok
Bo Karpaty i Sudety to mój drugi dom, bwoy!
WOW, kwara w Gdyni, goniły mnie dziki w mieście
Włączyły alarm w Kii, dziki! Bo "W" jest nieme
Po brudnej chacie się snuję i tak hoduję fat ass
Chyba zaniedbałem roombę, ty bydlaku jeden
Bieżący rok to chichot na sali
Rok temu crowdsurfing, dziś tylko crowdfunding
Tak niewiarygodni, że YouTube i TV
Przerabia te linie na żółte napisy switch
Do knajpy chcę pójść, chociaż ostatnio syty
W necie sprawdzę menu, chociaż ostatnio city
Ser na blacie to mój president prawdziwy
Chcę jechać na wakacje, choćby resident był evil
Nie sraj żarem pojadamy dymy dymy se
Covid Hollywood, my Ricky Gervais
Tera robię zdjęcia, trzaskam bity
Mam na łapach nitryl, a na trackach mithril, yo
A ja? Kładę tu w ilości sixteen wersy
Płyty nadal schodzą, trzymaj się tam, CD ACTION
Lekko już było, a czy branża może przeżyć?
To zajęcie wymagające krzepy
Recenzenci się pytają, kiedy zdejmę maskę
A ja siedzę w buffie w małym pensjonacie
Piszę wersy niebezpieczne jak hamburger z gackiem, fruu
X2 na czas, a delivery mamy średnie
Normalnie pewnie prędzej dostałbyś już ALIEXPRESS
Nie chcę wymieniać marek, bo nie jestem starym Niemcem (nein)
Czasy się zmieniają, jak nawijał każdy, przejście
Celebrytka radzi: "W domu zostań"
A jej goła sraka to jest główny powód posta
Jak zostaję w domu, będzie jakoś szósty rok
Bo Karpaty i Sudety to mój drugi dom, bwoy!
WOW, kwara w Gdyni, goniły mnie dziki w mieście
Włączyły alarm w Kii, dziki! Bo "W" jest nieme
Po brudnej chacie się snuję i tak hoduję fat ass
Chyba zaniedbałem roombę, ty bydlaku jeden
Bieżący rok to chichot na sali
Rok temu crowdsurfing, dziś tylko crowdfunding
Tak niewiarygodni, że YouTube i TV
Przerabia te linie na żółte napisy switch
Do knajpy chcę pójść, chociaż ostatnio syty
W necie sprawdzę menu, chociaż ostatnio city
Ser na blacie to mój president prawdziwy
Chcę jechać na wakacje, choćby resident był evil
Nie sraj żarem pojadamy dymy dymy se
Covid Hollywood, my Ricky Gervais
Tera robię zdjęcia, trzaskam bity
Mam na łapach nitryl, a na trackach mithril, yo
A ja? Kładę tu w ilości sixteen wersy
Płyty nadal schodzą, trzymaj się tam, CD ACTION
Lekko już było, a czy branża może przeżyć?
To zajęcie wymagające krzepy
