CORRECT LYRICS

Lyrics : #Hot16Challenge2

To DGE
#Hot16Challenge2
Dziękuję wszystkim za nominacje
Pozdro Waldek
Lex Caesar na bicie
Jedziemy z tym

To DGE skurwysyny, ten od lirycznej zadymy
To jednak jest rap, tu jednak muszą być rymy
To nie jest kurwa konkurs, rapować każdy może
To nie kolorowe bańki, to walki na noże są
Te kalki najgorsze są
Zostaną z nich kaleki, wjeżdża Nosorożec Flo
Poznańskie zoo wali na wachę, znów będą pluli krwią
And if you don't know, now you know
Dziadzior ósmy pasażer obcy, Alien jak Brody
A na ulicach wszyscy mają ochraniacze brody
Nowe społeczne kody, zyski i szkody
Masy wołają pracy, lasy wołają wody
A ślepi pasterze trzody słabo liczą szanse
Kreślili Dubaj, będzie białoruski skansen
Słuchają pluskwy, na głos mielą beztroscy
Rozchwytywany spór, długie ręce Moskwy
Nawet baron nie wyciągnie się sam z bagna
Szepcze do ucha krasnal, szczerzy się Adrian
Co nas to obchodzi, chcemy ćpać i się śmiać
Krzemowy ludzik znów zarobi i tak
Netflix-owa papka śmieszy, mami, przestrasza
Idzie tłum, krzyczy: "Uwolnić Barabasza!"
To skutki sprytnych uników, strusich nawyków
MC's nieśmiało miendlą: "Jebać polityków"
Bo opłaca się milczenie, zakazywanie poglądów
Fatamorgany kuszą stado wielbłądów
Nie robi błędów ten, co nie robi nic
A niewidomy widz oklaskuje ten pic
Jak materiału starcza, tak gówno krawiec kraja
Nie będzie mnie pouczał żaden z telewizji pajac
Dziad Hałabała zrzuca bomby na pałac
Robimy hałas, tłuczemy skurwysynom fajans