CORRECT LYRICS

Lyrics : Nie wytłumaczysz

Nie wytłumaczysz typowi co w domu ma kilo, no nie wytłumaczysz
Strunowe worki do gaci, napięty se biega wariacik
Nie powiesz typowi co w domu ma kilo, by sobie już poszukał pracy
Bo kurwa ma pracę, rozumiesz? Ma pracę i pierdoli TV na raty
I nie wytłumaczysz typowi, by sobie odpuścił emocje, jak przychodzą derby
Bo piłka jest jedna, a dwoje jest pięści
Huh, nie wytłumaczysz typowi co wkręcił se hikikomori
Że na zewnątrz nic mu nie grozi i może spokojnie wychodzić
I nie wytłumaczysz dzieciakom, co tępi ich pato na jebanych przerwach
Żeby im oddali, bo nie mogą ukraść, pożyczyć i przetrwać, kurwa
Nie wytłumaczysz tatusia co z mamy robi sobie kwaśne jabłuszka
I ma tylko krew na opuszkach, nie że wieczorem poduszka i słodkie słówka
Nie wytłumaczysz mordercy, że noże są przecież do chlebka
Jak nie wytłumaczysz ofierze, że zostanie dzisiaj pocięta
Nie przekonasz gościa co napisze w necie "Jasiu stupid"
Ani Jasia potem, jak se zrobi kuku, że jest głupi

Bo nie ma się z czego tłumaczyć, przypały, pieniądze i szranki
Mamusia co nie puszcza szklanki, choć kurwa nie lubi herbatki
Wieczorami młodzież i party, wieczorami dragi i gwałty
Daleko to one nie zaszły, nie wytłumaczysz, prawda wariacik?
Bo nie ma się z czego tłumaczyć, przypały, pieniądze i szranki
Mamusia co nie puszcza szklanki, choć kurwa nie lubi herbatki
Wieczorami młodzież i party, wieczorami dragi i gwałty
Daleko to one nie zaszły, nie wytłumaczysz, prawda wariacik?