ENVIAR LETRAS
Top 100
Lanzamientos de álbumes
Artistas
Comunidade
Francés
Portuguese
Inglés
Corrección Letra
Srogi Lajf
par
Siwers
Regreso
Letra
Zwrotka 1: Był taki hop do przodu, dzielił na niedźwiedziu skórę Trochę dziwnie stał się szybko jakimś obszczymurem Pod sklepem Bez ogródek, wieczny student Absolwenta lał W kubek, potem delikwenta w tubę Trochę w życiu mu nie wyszło - wielki bubel Dzieciństwo na Pekinie w jednej z ruder Przekręty i geszefty morda zawsze w kubeł Z awantur na tulipany noże cięte rany, wychodził cały Cudem, znał parę maszkar, ale miał swojego szlaufa Flaszka w chaszczach, brał za kudeł, na twarz plaskacz W chuj półgłówek, ta lampucera jego gwiazdka A on - taki hustla z nizin miasta, czujesz Często tak się nachlał, że się zrzygał i zaszczał Ale jak kot na cztery łapy lądował na asfalt Skumulował sumę, na niepowodzeń pasmach Historia wypisana w sznytach i chlastach Jak już był ćpunem, wszystko żarł jak pac-man Ścierwa konsument, a miał być kawior i szampan Kiedy, nakłuł strunę sypiał gdzieś na klatkach Skurcze, głodowe bóle, igły i strzykawka Rodzicielka się go bała bo jej garści nakładł Gdy ją pobił skurwiel, oglądał świat zza krat Oddał matki furę, gdy opuścił zakład Za parę stówek w zastaw pod zastaw Nie widział światła, czuł się szczurem Czuł jak bród wrasta w skórę, słyszał z piekieł aplauz Gdy pęknie tafla, wściekły śpisz, w gównie się taplasz Karmił mlekiem diabła, jak ciebie mlekiem matka Mierzył w dół, nie w górę, zgubił się w meandrach W głowie szum - znajdź instrument i weź to zagraj I weź to napraw, nie znasz zaklęć, a taka prawda Ni chuja się nie sprawdza Abrakadabra Refren: Srogi lajf na dno ponagla, bagno i magia Sajgon jak Bagdad, krótki czas masz By uciec z magla, zło zaprasza do tanga Bom bi di baj baj Trutki sztach łap i idź do diabła [x2] Zwrotka 2: Lubiła ćwiczyć mięśnie Kegla, czyimś fiutem Usta czerwone jak cegła, przekłuty sutek Szara mysz, mały cyc i w porządku dupę Niewybredna, ilu było ich, tylko jeden Bóg wie Maniakalna nimfa, nie kreowała się na sukę Młody rocznik z przebiegiem jak stary sztrucel Pod kopułą karnawał i dom pełen uciech Mimo to w jej oczach było widać smutek Make-up czasem przesadzony a'la Alice Cooper W niczym to nie przeszkadzało, sypała się jak łupież Szukała okazji żeby nadziać się na sztucer Mówiła "tu i teraz, żyj chwilą, chuj z jutrem" Szlachta nie pracuje tylko nóżką gdzieś tupie Łeba, Władek, Sandrise, bajlando w klubie Wśród koneserów fazy i naćpanych lampucer To jej azyl, nie myślała, że wjebie się na mukę Siksa głupia, miała wszystkich w dupie Plaża, wydmy, tylnie siedzenie, czy wc Serwis full za ćpanko, razem z koleżanką, zrolowany banknot Znała się na sztuce Powstały przyczyny, zaszedł też poważny skutek Ostatni raz ktoś ją widział z jakimś bucem Od porwań i wymuszeń, próbowała uciec Tego nie chciała, ale złapała nową fuchę To nie kebab ani burger, będzie obracała wurstem Bo to Deutschland, Durex, skurwiel, Hamburg burdel Młodą kurwę, gwałcił Tarik i Jurgen Chciała być jak Hilton Paris, ale życie jest okrutne Refren: Srogi lajf na dno ponagla, bagno i magia Sajgon jak Bagdad, krótki czas masz By uciec z magla, zło zaprasza do tanga Bom bi di baj baj Trutki sztach łap i idź do diabła [x2]
videoclip
Tu nombre será publicado. Deje los campos en blanco para permanecer en el anonimato.
Enviar
Modal title
×
Insertar medios
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Recuérdame
Contraseña perdida
Conectarte
Registrarse