Correction Lyrics Koronawirus by Zebo

Back

Lyrics

Szkoły zamknięte, można robić wyświetlenia
Kaszlę w kolejce, kolejki po chwili nie ma
Mydeł na półkach to pomału już brakuje
Co się stało, że Polacy myją dupę?
Rozprzestrzeniam się na świecie jak ten wirus
Ludzie są w maskach, a ja nie, bo jestem świrus
Po beatach latam jak Polaki po makaron
A ja na szczycie to chyba Kilimandżaro
Fame MMA, to chyba za garażami
Czekamy, aż Polacy będą latać z wirusami
Z moim ziomkami to witamy się łokciami
A na Podlasiu dziś latają z maczetami
Łoł, łoł! Granice zamykają
Starzy ludzie siedzą w chatach się cykają
Ręce przed każdym posiłkiem umywają
A jaki to posiłek? Pewnie ryż lub makaron

Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron

Nawijamy o wirusie, rok temu o Klaudusiek
Zginiemy przez wirusa, ty będziesz bić Nexusa
Twe Gucci belt Made in China
To nie jest wirus jak w bajkach
Media wciąż tworzą te kłamstwa
To jest medialna ferajna
Nawijamy o wirusie, rok temu o Klaudusiek
Zginiemy przez wirusa, ty będziesz bić Nexusa
Twe Gucci belt Made in China
To nie jest wirus jak w bajkach
Media wciąż tworzą te kłamstwa
To jest medialna ferajna

Ej, to jest totalna porażka
Kiedy widzę ludzi w maskach
Na koncie kończy się kaska
Zapasy dane pod zastaw
W sklepach na półkach jest pustka
Ryżu ostatnia paczuszka
Przy kasie ciężko jest ustać
Typo zakaszlał, na twarzy koszulka
Wygenerowałem sobie cele
Kiedy będę chory to wale na kogoś melę
To wszystko chyba film
A ja taki Peter Sellers
Zarażonych jest tu wiele
Idźcie podajcie sobie ręce w kościele
Robicie to co niedziele
A ja co niedzielę jem makaron

Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron
Makaron

music video

Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.