SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
BAKTERIA
by
Lanek
Back
Lyrics
Urodzony za murem, jakoś kiepsko się czuję Kraty w oczach i w oknach Więzi nas główny strumień Zanieczyszczony kłamstwem, ja... Oczyszczam go, gdy płaczę sam Miałem do raju bilet, ale wpadłem na minę Wtedy chyba zgubiłem wszystko to, co znam Miałem dom i kominek, auto za drugie tyle Ale zabrali mi je, teraz ja im dam Zanim zabije nas bakteria Zanim pochłonie nas antymateria Po co ta histeria? Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria W kranach nie ma już wody, płonące samochody, polityczne podziały i fałszywe sztandary Muszę uciekać stąd Nie mam już miejsca jak dom Muszę uciekać z nią Chwyta za bladą dłoń Razem biegniemy po szkle Chyba będzie źle, źle, źle Zanim zabije nas bakteria Zanim pochłonie nas antymateria Po co ta histeria? Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria Czekaj, czekaj, czekaj Jeszcze twoja biżuteria Zakochany w anarchii jak w jebanym 808 Motocyklem po bezdrożach, nigdy nie znajdą mnie Euro, PLN, w kieszeni mam tysiące jak skorumpowany pies Więc się nie bój o mój portfel Ba-Baby, baby we the best Be-best speedin' on the left lane Never turnin' back Przez to ciągle cierpię jak Jak punk w Disneylandzie Jak track, gdy nie wejdzie Jak ja, gdy odejdzie
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register