SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Drive bye
by
Kukon
Back
Lyrics
Wychodzę z domu, nie mam tu ziomów więc nie mówię siema Pożyczyłem furę, czarny GT-R, siadam, odpalam i ziewam Odpalam Pikers z CD-ka, dostałem płytę bo dograłem się tam Mam dziś ochotę na kokainę, drogi alkohol w butelkach Ale ziomek mówi, że muszę podjechać Jeszcze chwilę będziemy musieli czekać I nie próbowali tego, ale sieka Dobra spoko, okej, no to czekam I tak chciałem się przejechać Dopalam gibona w takiej furze, chyba mocniej sieka Jestem zjarany totalnie, bardziej niż w tym klipie w wannie Kurwa, co chwilę czerwone Ledwo wyjechałem a się wpierdoliłem w korek Przypominam, że serio mam mega bombę Mama mówi, że się boi, że mam problem Mama spoko, siedzę w aucie za pół dużej bańki Potem zadzwonię, poproszę blacka i fajki Gapią się na furę na zmianę psy i suki Nie wiem o co chodzi, chyba o danie dupy Gapią się na furę na zmianę psy i suki Nie wiem o co chodzi, chyba o danie dupy Przez całą historię jedzie ze mną pewien znany raper Na pewno znasz jego japę, na pewno znasz jego teksty Ale nie nagramy razem bo jesteśmy niedostępni
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register