SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Parkour
by
Kafar Dixon37
Back
Lyrics
Nie ma stania w miejscu, najwyższe obroty Koty łapią loty, patrzą prosto w oczy Częściej tu jednoczy wspólny wróg, to cel Znów tempo ulicy podkręci nam cash Jeb, jeb, drzwi lecą z futryny Jeb, jeb, znowu łzy rodziny Życzymy wam farta, bo karta zdradliwa Ech, to tylko może, niech się stąd wybija Życie na biegu, parkour, wers stylem biegu w parku Wraca jeszcze stary Bezczi, 3 7 na karku Dix Lot na całe życie, typie, życie na krawędzi Nie wyhamujesz piętami jak za mocno się rozpędzisz Nie jesteś kowalem losu, los cię nie oszczędzi Nie dziw się, że masz ból dupy jak cię dupa swędzi Typie, chadzam własnymi ścieżkami, nie pytaj którędy A to, co wspólnego mamy to, że popełniamy błędy Jebiе twoje trendy, dla Ciebiе trendowaty Nie muszę jak ty pazerny, wolę być bogaty Be Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa Niech każdy kot spada na cztery łapy I nie musi się zrywać w szoku ze swojej chaty Choć nie stanowią strachu wysokości i dachy Kiedy przypał za rogiem, organy ścigania, katy Oczy dookoła, więcej możliwości widzisz Bo włączył ci się tryb z trzynastej dzielnicy Uliczny hardcore jak z pierwszego salto Gdzie niejeden naraża się, żeby pomnożyć saldo My to takie polskie osiedlowe Yamakashi Każdy kombinował, by się tym wzbogacić "Braci się nie traci" krzyczęliśmy pod lipę Pozdrowienia dla was ludzie i jebać policję Skalali po vixie, styl pijanego węża Kurewstwo przegrywa, a przyjaźń zwycięża Na rejon obsesja była u małolatów Dzisiaj w internecie roi się od kozaków Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa Tradycyjnie towar z górnej półki jak niegdyś Kubiszew Mów mi "szef", mój styl jak parkour, co tam modnisie Mam sporo tlenu, coś mówi mi jak Connor trenuj Was widzę na wybiegu, siebie widzę w Koloseum Ja tu tyle piszę, że mi ziom do studia kartą wnosi To z pasji, bym nie musiał skoczyć na kantor w Rosji Tu dobrze życzą tobie tylko w dniu urodzin A 364 dni w roku chuj ich obchodzi Trochę problemów na karku, ale nie ma, że jest przestuj Na codzień trenuję parkour, bo mój świat to tor przeszkód Jak odnajdę w sobie siłę, podziękuję za to Bogu Mordo, się nie dorobiłem jeszcze, chyba że wrogów Pozdrawiam kochany Wałbrzych, marzenie z bramy się spełnia No i wielki chuj do dupy tym, co chcą mnie oczerniać Tym, co chcą mnie tam pogrążyć i się cieszyć, że mi nie gra Nowomiejski bastion, Obserwator, Paderewa Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa Ziom, każdy cel do osiągnięcia Ziom, każdy plan do wykonania Wiem, w szarym życiu lecą lata Szukaj swej drogi, nie pomoże żadna mapa
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register