SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Szatan
by
Hashashins
Back
Lyrics
Mam w głowie tajemnice, których nie zdradzę na pewno Mam przy sobie dwa demony, które obmywają krew z rąk Gniew, złość, pewność - zawsze są ze sobą Gdzie się nie wiedzie ludziom, tam jest ciężko także bogom Szatan kazał tańczyć ludziom pierdolone pogo To święta wojna bracie, czuję się jak Jackson Pollock Wielka wojna o kolor, zabijać? W imię kogo? Tutaj przemoc jak placebo, gdzie wy macie, kurwy, honor? Zamykam się w pokoju w świecie wielkich, pustych haseł Nie biorę życia na poważnie no i prochów na sen Zasypiam z paranoją, która ma dobre intencje I płonie czarny ogień, w moim zimnym, pustym piekle Ye, yee, ye, yeeaaah Ta, ta, taara Ye, yeeaah Ja nie przyszedłem tutaj z bloków Ja się nie wstydzę swoich kroków Cierpię na chroniczny niepokój Przez wybuchowy styl amoku Ja nie przyszedłem tutaj z bloków Ja się nie wstydzę swoich kroków Cierpię na chroniczny niepokój Przez wybuchowy styl amoku Ye, ye, ye, ye, ye Powaga to przeżytek Ja zawiązuje kitę Idę śmiało przez życie Rysuję sobie z liter Mapy do samych zwycięstw Na kolejnym tripie - lekceważyć limiter Tu leci hit za hitem, w undergroundzie HashaHaty Boję się, że w weekend przedawkujemy opiaty Od wypłaty do wypłaty - ascetyczny żywot papy Więc nie pierdol mi normiku, co ty wiesz o ciężkiej pracy
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register