SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Riddikulus
by
Floral Bugs
Back
Lyrics
Kurwa, znowu w wannie tyle włosów, jak po walce z rakiem Nawet oka nie mogę puścić ładnie Bo mi trochę opadło przez ćpanie I tak sypie mi się głowa, aż druty trzymają czaszkę, ale chuj tam Dziewczyno ty martwisz się jak ktoś ci powie: brzydko wyglądasz Mi pisze tysiąc osób o moich włosach, o moich uszach Albo, że mój koncert na Torwarze, że to przerwa na fajkę, buszka No ale chuj tam, znasz to? Golf 3, cieszył mnie ten wóz Ale ona i tak woli tego z BMW, ja już nie chcę czuć Nie chcę kochać, jak płakałem, to tylko jak miałem gaz w oczach Albo gdy słuchałem siebie znów Bo jak ładna dziewczyna podchodziła do mnie To po hot wings w tanie wtorki Ja chciałem do niej tam podbić, ale mówi, że jest z chłopakiem Przeciеż znam go, to jest brat jej, no sorki, w głowie jеdno, by skończył I czekam na ten list od sowy , bo świat Mugoli to zaraza Biorę miotłę do ręki, chcę lecieć, ale szef każe zamiatać Znowu z głową w chmurach jak na Hipogryfie Nie ma limitów już, jedynie tylko ten bogin co przypomina mnie Riddikulus! Sam jestem swoim szefem i dziękuje za to co dnia Bo niektórzy patrzą na mnie jakbym się dostał na Hogwart Siostra, spełnisz marzenia i nie będziesz dłużej sprzątać Braciak, wierzę, że w gastro uwolni cię twa melodia Nie jesteś łak i polewa, twój szef na pewno nie jest Dumbledorem Jak już zarobisz mamonę, to położysz chuja i mi hajs na stole Będziesz mieć wypierdolone I niech sam zostanie po godzinie zamiatać podłogę, kurwa Dziś mówię to siarczyście z siłą z gardła Się śmiali kiedyś wszyscy, Bugs, weź powiedz łabałbał Dziś rechoczę niczym traktor, robię rap w rare Nike'ach Moi ludzie grają w Quidditch, wiec to trochę inna bajka Co jest kurwa, nie bój się potknięć, Bóg cię chroni przed upadkiem I nigdy nie będziesz musiał chować twarzy w czapce z daszkiem Mimo, że traktują cię dziś jakbyś był Poltergeist'em To jeszcze kiedyś wbiegniesz w peron dziewięć i trzy czwarte Bugs, Moli I czekam na ten list od sowy , bo świat Mugoli to zaraza Biorę miotłę do ręki, chcę lecieć, ale szef karze zamiatać Znowu z głową w chmurach jak na Hipogryfie Nie ma limitów już, jedynie tylko ten bogin co przypomina mnie Riddikulus!
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register