SUBMIT LYRICS
Top 100
Album releases
artists
Community
French
Spanish
Portuguese
Correction Lyrics
Stand-Rap
by
Bober
Back
Lyrics
Joł, joł, joł, joł, joł Nigdy nie chciałem być ostrym raperem Który jest lajk, zaraz wjeżdża kreska i wszystkim żony zabierę Umysłowym parterem, chciałem sięgać piętra, a nie myć im schody Karcherem Wchodzić na teren i nawijać o tym, że moja kobieta jest piękna A nie, że brwi robi markerem Nie wiem czemu robię rap, w zasadzie zawsze to wolałem stand-up Ale krępują mnie krzesła i pod sceną mniej miejsca Za to jako raper to mogę napisać tak naprawdę wszystko se w wersach I nikt mi nie powie, że wieśniak i nikt mi niе powie weź przestań Niе wiem czemu tak wybrałem skoro z każdej strony atakują podobieństwa Też mogę napisać, że jeżeli się nie podoba to, to sztuka i miała być nie śmieszna I chuj, sztuka się rządzi swoimi prawami, Pa jak Cię biorę na klatę Jestem na tyle bezczelny że nawet nawinę, że robię sałatę A nie robię, Twój kolega co nawija też nie robi jej, jak mówi że robi to kłamie Next time zanim dasz mu się zrobić kochanie weź hajs albo chociaż pokwitowanie W rapie są posty na glamie, story z nagraniem Koks apartament, w ogóle kariera jak ze snu Jeśli tylko nie wchodzisz do wanien Stoję na scenie i gadam głupoty, Ty myślisz że to żart W tanich lokalach piątki i soboty, jeśli nas zechcą tam Jadę pociągiem czekając na zwroty, wszystko byle by nie iść do roboty Czasem dla ludzi, czasem dla hołoty-ważne że coś gram Stoję na scenie i gadam głupoty, Ty myślisz że to żart W tanich lokalach piątki i soboty, jeśli nas zechcą tam Jadę pociągiem czekając na zwroty, wszystko byle by nie iść do roboty Czasem dla ludzi, czasem dla hołoty-ważne że coś gram
music video
Your name will be published. Leave fields blanks to remain anonymous.
Submit
Modal title
×
Insert media
Video URL?
(YouTube, Vimeo, Instagram, DailyMotion, Soundcloud)
×
Remember me
Lost password
Sign in
Register